Okazuje się, że twardo stąpający po ziemi Elon Musk nie wyklucza fuzji z którymś z producentów branży moto. Zaznacza, że jeśli pojawi się dobra propozycja to można ją przemyśleć. Chociaż stanowczo podkreśla, że nie pozwoli na tzw. “wrogie przejęcie jego firmy”.
Dzięki ogólnoświatowym trendowi, który skłania się ku elektromobilności Tesla stała się najcenniejszym producentem samochodów na świecie o wartości rynkowej około 550 miliardów dolarów. Dlatego firma Elona Muska ma dużą swobodę w decydowaniu, a wysokie notowania akcji stały się mocną stroną Tesli. Pod względem szacunkowej wartości rynkowej amerykańska marka pokonuje takich gigantów jak Toyota czy Ford.
Co więcej, wysoką pozycję Tesli może umacniać pojawienie się fabryki w Grunheide pod Berlinem. Według deklaracji firmy Muska w tej lokalizacji ma być produkowane do 500 000 samochodów elektrycznych rocznie. Fabryka ma również zostać największym producentem akumulatorów na świecie.
Elon Musk chce rozwijać Teslę, kładąc duży nacisk na rozwój autonomicznej jazdy. Jak sam dodaje - amerykańska ma do tego celu wykorzystać znacznie tańsze systemy kamer i czujników radarowych.
– Kierowanie własnego samochodu będzie czymś od czego będziemy coraz bardziej odchodzić. Oprogramowanie Tesli, które może odciążyć kierowcę od kontrolowania samochodu w większości sytuacji, powinno być gotowe do wprowadzenia na rynek w przyszłym roku. Nawet jeśli zatwierdzenie przez organy regulacyjne mogłoby potrwać dłużej – stwierdził Elon Musk w rozmowie z Mathiasem Dopfnerem, szefem wydawnictwa Springer.
Bardzo dobra sytuacja rynkowa Tesli spowodowała, że Elon Musk stał się drugim najbogatszym człowiekiem na świecie. Według portalu Bloomberg majątek założyciela Tesla Motors wynosi 127,9 miliardów dolarów (ok. 481 mld zł), a przez rok wzrósł on o 100,3 mld dol.