Koniec z telefonami na przejściach i jazdą na zderzaku. Nowe przepisy w drodze

Kolejne nowe przepisy, jakie zawarte są w projekcie ustawy Prawo o ruchu drogowym, nakładają również obowiązki dla pieszych, w tym zakaz używania telefonów na przejściach. Rządzący chcą również uregulować problem tzw. jazdy na zderzaku.
Koniec z telefonami na przejściach i jazdą na zderzaku. Nowe przepisy w drodze
unsplash.com
25.11.2020
Kamil Nowicki - Redaktor prowadzący AutoStuff.pl

Już wczoraj informowaliśmy, że rząd wrócił nad pracami w sprawie przepisów dotyczących kierowców oraz pieszych. W myśl tych zmian to właśnie ci drudzy będą objęci jeszcze większą ochroną na samym przejściu i jeszcze za nim na nie wejdą.

Jak się okazuje, piesi również będą zobowiązani do ostrożnego wchodzenia na przejście. Jeżeli doszłoby do ewentualnego wypadku, a pieszy wtargnąłby na jezdnię, winą obarczony zostałby pieszy i kierowca. Co najważniejsze prawo będzie zakazywać używania telefonów przez osoby przechodzące przez jezdnię lub torowisko.

Ustawa wprowadza szereg rozwiązań mających na celu poprawę bezpieczeństwa uczestników ruchu drogowego, w tym przede wszystkim pieszych, którzy w zderzeniu z rozpędzonym pojazdem nie mają żadnych szans. Bezpieczeństwo na naszych drogach, w tym niechronionych użytkowników dróg, musi się zwiększyć - jest to priorytet polskiego rządu.

Tak jak pisaliśmy wcześniej, nowe zmiany zakładają możliwość utraty prawa jazdy poza terenem zabudowanym, jeśli pojedziemy szybciej o 50 km/h niż wynosi limit na danej drodze. Oznacza to, że jadąc np. 190 km/h na autostradzie możemy stracić nasze uprawnienia. Rządzący chcą również uregulować sprawę niebezpiecznych kierowców - chodzi o tzw. jazdę na zderzaku.

Niektórzy kierowcy uwielbiają siedzieć nam na tyle samochodu i myślą, że w ten sposób szybciej dotrą do celu. Takie zachowanie przyczynia się do wielu wypadków na stosunkowo bezpiecznych autostradach.

W projekcie zaproponowano, aby na drogach szybkiego ruchu (autostradach i drogach ekspresowych) bezpieczna odległość między pojazdami wynosiła połowę aktualnej prędkości, czyli kierowca jadący 100 km/h musi jechać 50 m za poprzedzającym samochodem, 120 km/h – 60 m, 140 km/h – 70 m. Sprawa została podobnie rozwiązana w Niemczech – informuje Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego.

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie