To cud, że nic się nie stało. Ambulans wjechał w koparkę
Takie rzeczy tylko w Rosji. Jeden z tamtejszych kierowców ambulansu zupełnie się zagapił, co skończyło się zderzeniem z koparką. Trzeba dodać, że oznakowanie maszyny budowlanej powinno mieć miejsce kilka metrów wcześniej. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Ta strona używa plików cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie.
Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.
Nie pokazuj więcej tego powiadomienia