Strzelał ogniem jak szalony. Ta popisówka musiała tak się skończyć

Palenie gumy dla właściciela tego Nissana GT-R to stanowczo za mało. Tak zawzięcie zwiększał obroty silnika, żeby strzelać płomieniami, że ostatecznie ogień wymknął się spod kontroli. W konsekwencji tył samochodu zaczął się palić. Natomiast zgromadzeni aż palili się, żeby ugasić sportowe auto.
Strzelał ogniem jak szalony. Ta popisówka musiała tak się skończyć
fot. youtube
13.11.2020

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie