Do tragicznego wypadku doszło w sobotę na autostradzie A67 w pobliżu Russelsheim w Niemczech. Z niewiadomych powodów Polak kierujący dostawczakiem zawrócił na zjeździe z autostrady i pojechał pod prąd. Najprawdopodobniej chciał ominąć korek. Niestety w jadący pojazd uderzyły dwie osobówki. Troje pasażerów jednego z aut, 53-letni mężczyzna oraz dwie kobiety w wieku 51 i 20 lat, zginęło na miejscu. Drugim wozem podróżowały cztery kobiety, które odniosły niegroźne obrażenia. 34-letni Polak, sprawca zdarzenia, trafił do szpitala z obrażeniami zagrażającymi jego życiu.