Jaguar E-Type to jeden z najsłynniejszych samochodów na świecie. Zabytkowy model jest obecnie bardzo pożądany i trudno się temu dziwić - jego piękna stylistyka zachwyca większość osób. Jaguar postanowił zmodyfikować jeden z wyprodukowanych egzemplarzy i przystosować go do obecnych czasów. Co z tego wyszło?
Za modyfikacje poczynione w Jaguarze E-Type Zero odpowiada ekipa Jaguar Land Rover Classic w Coventry. Auto zostało wyprodukowane w 1968 roku, ale pod klasycznym nadwoziem skrywa najnowsze technologie. Spalinowy układ napędowy zastąpiono elektrycznym odpowiednikiem, dzięki czemu E-Type rozpędza się od 0 do 100 km/h w 5,5 s. Pod maskę trafiła bateria litowo-jonowa, która po naładowaniu do pełna pozwala na przejechanie 270 km.
To nie jedyne zmiany. Wprawne oko wychwyci także różnice w nadwoziu i kabinie pasażerskiej. Przednie reflektory są wykonane w technologii LED, a we wnętrzu auta pojawiła się karbonowa deska rozdzielcza z cyfrowymi zegarami i dużym wyświetlaczem systemu multimedialnego. Na tunelu środkowym zagościł wybierak trybu jazdy montowany w nowoczesnych Jaguarach.
Czy auto trafi do produkcji? Wydaje mi się, że nie. Publiczna premiera nietypowego projektu Jaguara odbędzie się podczas zbliżającego się salonu samochodowego we Frankfurcie.