Wszelkiej maści SUV-y są obecnie na topie, więc nikogo nie powinno dziwić, że większość marek chce mieć jak najwięcej pojazdów tego typu w swoim portfolio. BMW szykuje się do wprowadzenia na rynek większego auta od X5, a X7 iPerformance Concept jest jego zapowiedzią.
Jak przystało na samochód koncepcyjny X7 iPerformance Concept jest nieco przerysowane. Auto wyróżnia się olbrzymimi chromowanymi "nerkami", licznymi wlotami i wylotami powietrza w dolnej partii nadwozia, a klamki wysuwają się elektrycznie. Ten ostatni gadżet znamy już z nowego Range Rovera Velara, więc możliwe, że to rozwiązanie trafi do produkcji seryjnej także w przypadku BMW X7. O dziwo kabina pasażerska nie jest przekombinowana i w takiej formie mogłaby trafić do produkcji. Styliści postawili na minimalizm, przez co zredukowano liczbę przycisków do minimum. Produkcyjna wersja niemieckiego SUV-a będzie dostępna w wariancie siedmioosobowym, ale niewykluczone jest pojawianie się bardziej ekskluzywnej odmiany z czteroosobowym wnętrzem z siedzeniami w układzie 2+2.
Dokładne informacje na temat mechaniki ukrytej pod karoserią X7 iPerformance Concept nie są jeszcze znane. Możemy przypuszczać, że pod maską SUV-a kryje się czterocylindrowy turbodoładowany motor benzynowy wspomagany przez silnik elektryczny, czyli ten sam układ napędowy co w modelu 740e iPerformance, generujący łącznie 326 KM.
Publiczna premiera BMW X7 iPerformance Concept odbędzie się podczas salonu samochodowego we Frankfurcie.