Do tragicznego w skutkach wypadku doszło we wtorek w Tychach. Ciągnik siodłowy z naczepą wypełnioną ok. 20 t węgla wywrócił się na zakręcie, przygniatając auto, którym podróżowały trzy osoby. Żeby wydobyć pasażerów z przygniecionego pojazdu, trzeba było podnieść ciągnik z naczepą i zebrać wysypany węgiel. Poszkodowani zostali wydobyci przez straż pożarną.
Kobieta kierująca osobówką poniosła śmierć na miejscu. Ofiarą wypadku jest Polka, która na stałe mieszkała w Macedonii i przyjechała do kraju, żeby odwiedzić rodzinę. W samochodzie znajdowała się jeszcze jej matka i mąż. Ze wstępnych ustaleń inspektorów transportu drogowego wynika, że pojazd ciężarowy wywrócił się z powodu nadmiernej prędkości przy pokonywaniu zakrętu drogi. Wyjaśnieniem okoliczności i przyczyn wypadku zajmuje się prokuratura rejonowa w Tychach. Kierujący ciężarówką został tymczasowo aresztowany.