Toyota Prius to samochód, który chyba najbardziej kojarzy się z ekologią. Jest nudna, budzi tyle samo emocji co budyń i zupełnie nam nie odpowiada. Na szczęście jest na świecie firma, która potrafi wykrzesać z tego auta coś więcej. Mowa American Racing Headers, amerykańskim tunerze z Nowego Jorku, który postanowił wpakować do japońskiego wozu silnik z fantastycznego Dodge'a Challengera Hellcat.
Pod maską japońskiego ekoauta zagościł motor V8 o pojemności 6.2 litra, który dodatkowo wyposażono w wydajniejszy kompresor od firmy Whipple. Docelowo tuner chce wycisnąć z silnika aż 1000 KM, czyli aż o 283 KM więcej niż w standardzie ma Dodge Challenger Hellcat. Do tego Toyota Prius otrzymała układ hamulcowy marki Willwood, 6-biegową skrzynię Tremec Magnum oraz felgi Mickey Thompson, na które będą naciągane slicki.
Nietypowa Toyota Prius zadebiutuje na imprezie TX2K18, na której powalczy w wyścigach na 1/4 mili. Trzymamy za nią kciuki!