13. marca policjanci z toruńskiej "drogówki" pełniąc służbę na autostradzie A1 na wysokości Nowego Ciechocinka zauważyli BMW 320 jadące od strony Łodzi w kierunku Gdańska. Już na pierwszy rzut oka było widać, że pojazd porusza się z nadmierną prędkością. Videorejestrator zamontowany w radiowozie zarejestrował prędkość 222 km/h. Na tym odcinku drogi kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 82 kilometry.
Sprawdź też: Tirem za szybko i z promilami
Policjanci dali mężczyźnie sygnał do zatrzymania. Jak się okazało, 24-letni kierowca nie podróżował sam. Pasażerkami były dwie starsze kobiety: babcia i ciocia, które na domiar złego dopiero co wyszły ze szpitala po przebytych tam zabiegach. Funkcjonariusze ukarali kierowcę mandatem w wysokości 500 zł oraz 10 punktami karnymi.