Wspominkami nie będę was zanudzać, ale o tej dacie - przełomowej w historii Polski - pamiętać po prostu NALEŻY. Gdyby nie Okrągły Stół (i rzeczone wybory choć niektórzy piszą, że były tylko "częściowo demokratyczne") nie byłoby tylu pięknych samochodów no i nas samych w Autostuffie. Gadanie? No to tak dla porównania, za GUS i Onet, podaję: dziś mamy 19 milionów aut na ulicach. W PRL było ich ledwie... 327 tysięcy. Fajnie, bo nie było korków? Tfu, na psa urok. Radzę obejrzeć dziennik z roku 1989:)