Jazda motocyklem jest niebezpieczniejsza od prowadzenia auta. Jednoślady wywracają się i mają dwa koła zamiast czterech, więc bikerzy muszą przywiązywać znacznie większą uwagę do stanu drogi niż "puszkarze". Jednak nawet z pozoru dobrze utrzymany asfalt może sprawić niespodziankę. Przekonało się o tym trzech motocyklistów z poniższego wideo, którzy trafili na plamę oleju. O ile samochodem prawdopodobnie dałoby się bezpiecznie przejechać ten odcinek, o tyle stalowe "rumaki" wyłożyły się jak przewrócone kostki domina.