Wojtek Chuchała znajdował się na szczycie tabeli wyników od pierwszej, rozegranej w piątek próby. Po drodze do mety bielszczanin był najszybszy na 8 z 11 rozegranych odcinków. O ile w zwycięstwie przeszkodzić mogły Chuchale tylko awaria lub pech, to walka o drugie miejsce trwała do ostatnich metrów. Przez dwa dni na drugim miejscu w wynikach znajdował się Grzegorz Grzyb pilotowany przez Daniela Siatkowskiego. Jednak szarża Tomasza Kuchara na ostatnim, najdłuższym OSie rajdu sprawiła, że to właśnie on cieszył się ze zdobycia drugiego miejsca.
Wśród kierowców samochodów napędzanych na przednią oś najszybszy był Sylwester Płachytka przed Łukaszem Byśkiniewiczem i Jankiem Chmielewskim.