Podrabiali Ferrari - pójdą siedzieć!

Hiszpańska policja zlikwidowała warsztat w którym podrabiane były superauta
Podrabiali Ferrari - pójdą siedzieć!
15.02.2017
Michał Trocki

Hiszpańska policja zlikwidowała warsztat, w którym średniej klasy samochody (głównie Toyoty) przerabiane były tak, aby przypominały modele Ferrari czy Lamborghini. Potem samochody trafiały na aukcje internetowe jako używane. Co ciekawe oszuści, by nie budzić niczyich podejrzeń, nie sprzedawali ich za zbyt niską cenę. Średnio było to około 40 000 dolarów.

 

Sprawdź też: Mercedes Klasy E z nadwoziem typu... pick-up [TUNING]

 

Cała sprawa zaczęła się kilka miesięcy temu gdy do serwisu Ferrari przyjechał właściciel niedawno zakupionego auta, który nabrał podejrzeń co do oryginalności posiadanego auta. Po wstępnych oględzinach okazało się, że jego auto to tak naprawdę Toyota ozdobiona karoserią z włókna węglowego. Sprawa została zgłoszona na policję, która dotarła do producenta. W warsztacie aresztowano trzy osoby i zabezpieczono 14 podrabianych Lamborghini i Ferrari na różnych etapach przebudowy. Zabezpieczono też liczne formy z włókna szklanego, podrabiane prędkościomierze i inne elementy wyposażenia wnętrza.

Jak informuje policja w warsztacie znaleziono również 950 krzaków marihuany.
Co ciekawe nie była to pierwsza tego typu fabryka zlikwidowana przez hiszpańską policją. Podobny zakład został zamknięty w 2013 roku w Walencji.

 

Polecane wideo

Podrabiali Ferrari-pójdą siedzieć!
Podrabiali Ferrari-pójdą siedzieć! - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie