Był trzykrotnym mistrzem Polski w rajdach samochodowych (1997, 2000, 2001), dwukrotnym wicemistrzem Polski (1998, 1999), wicemistrzem Europy (2002), dwukrotnym mistrzem Europy Centralnej (1998, 1999), mistrzem Słowacji (2001).
Odniósł kilkanaście zwycięstw w rajdach eliminacyjnych mistrzostw Polski, z powodzeniem startował też w Mistrzostwach Europy. Jego kariera zaczynała nabierać rozpędu. Wciąż był młodym, jednak już bardzo doświadczonym kierowcą. Niestety karierę przerwał tragiczny wypadek, do którego doszło na przejeździe kolejowym w Rzezawie. Dróżniczka nie opuściła szlabanów, Janusz wjechał wprost pod rozpędzony pociąg. Gdy wyciągnięto go z rozbitego samochodu jeszcze żył. Zmarł jednak chwile później. Został pochowany na cmentarzu w Łapanowie.