Uczestnicy Rajdu Dakar 2017 w niedzielę mogli wreszcie złapać oddech i porządnie się wyspać. Dzień przerwy w rywalizacji spędzili na biwaku w stolicy Boliwii, La Paz.
Niedziela była okazją do naładowania akumulatorów, dosłownie i w przenośni, a także do przygotowania się do decydującego tygodnia tegorocznej edycji Dakaru. Zawodnicy nie tylko odpoczywali, ale również pracowali z fizjoterapeutami. W tym czasie mechanicy ekipy Monster Energy Honda Team mogli z większym spokojem niż w ostatnich dniach sprawdzić Hondy CRF450 RALLY. Motocykle HRC przez pierwszy tydzień Dakaru spisywały się na medal, prezentując nie tylko wyjątkową wytrzymałość, ale i świetne osiągi.
Teraz już wszyscy są gotowi do dalszej walki, którą wznowi w poniedziałek kolejny etap-maraton. Jak zwykle, motocykliści nie będą mogli liczyć na żadną pomoc z zewnątrz od zakończenia poniedziałkowej rywalizacji w Uyuni aż do kolejnego dnia. Siódmy etap z La Paz do Uyuni liczyć będzie 622 kilometrów, w tym 322 km samego odcinka specjalnego.