Nowy "Top Gear", ten bez Clarksona, Hammonda i Maya, dotychczas nie miał szczęścia i nie zapowiada się, by coś w tej kwestii miało się zmienić. Najpierw wylano wiadro pomyj na nowych prowadzących, oglądalność programu nie zachwyca, pozbyto się osoby, która miała być główną twarzą show, a teraz jeszcze doszła wiadomość o likwidacji toru w Dunsfold.
Sprawdź też: Chris Evans przestaje być prezenterem Top Gear!
Tor służył "Top Gear" od 2002 roku i trwale zapisał się w pamięci fanów programu. To właśnie na nim sprawdzano czasy okrążeń najszybszych samochodów na świecie. Na miejscu obiektu powstanie 1800 domów oraz 100 biur i niestety jest to już decyzja oficjalna.