Tak w Japonii włączają się do ruchu kolumny rządowe
/img2.autostuff.pl/a/16/51/tak-w-japonii-wlaczaja-sie-do-ruchu-kolumny-rzadowe_58594c0c.jpeg)
W większości państw na świecie ważne osoby ze świata polityki są przewożone w kolumnie aut. Jest to element procedury ochronnej VIP-a, który ma za zadanie uchronić ważną personę przed wypadkiem, zamachem lub porwaniem. W zależności od kraju sposób przemieszczania się kolumny rządowej może się różnić. W Polsce "borowcy" spowalniają lub zatrzymują ruch pokazując kierowcom słynnego "lizaka", natomiast w Japonii czynność ta wygląda bardziej elegancko.
Sprawdź też: Mercedes-Maybach S600 Pullman Guard: pancerna limuzyna dla VIP-ów
Na poniższym filmiku zobaczycie moment przewożenia japońskiego premiera, Shinzo Abe. Zwróćcie uwagę na pojazd, którym podróżuje VIP. To Toyota Century, jedyny samochód z silnikiem V12 produkowany w Japonii. Pierwsza generacja luksusowego modelu pojawiła się w roku 1967, natomiast obecne (drugie) wcielenie limuzyny trafiło do sprzedaży w 1997 roku i jest oferowane aż do dziś. Auto o długości 5,3 metra wygląda staromodnie, jednak jest uznawane za bardzo prestiżowe, a 5-litrowy silnik o mocy 280 KM zachwyca cichą i gładką pracą. Co ciekawe, tapicerka w kabinie pasażerskiej najczęściej jest wykonana z wełny, ponieważ skórzana wydaje zbyt głośne odgłosy! Egzemplarze przeznaczone dla cesarza są jeszcze bardziej luksusowe, ponieważ są wyposażone nawet w granitowe schodki pomagające zająć miejsce w pojeździe.
PS. W ósmej sekundzie widać jak "kogut" chowa się w dachu Lexusa. Fajny bajer!