Podczas pełnienia służby w piątek rano 18 listopada inspektorzy ITD poruszali się autostradą A2. W pewnym momencie prowadzony przez funkcjonariuszy samochód został wyprzedzony przez land rovera, który po wykonaniu manewru zjechał na prawy pas i, jadąc ze stałą prędkością, najechał na tył ciężarówki.
Inspektorzy natychmiast zatrzymali się i rozpoczęli działania ratunkowe. W wyniku zderzenia maska pojazdu podniosła się do góry, a z silnika zaczął wydobywać się ogień. Z pomocą 8 gaśnic udostępnianych przez kierujących z innych pojazdów ugaszono ogień. Odłączono również akumulator samochodu.
Sprawdź też: Zobacz jak zachowują się poduszki powietrzne w momencie wypadku [WIDEO]
Poszkodowany był przytomny, lecz nie mógł samodzielnie opuścić pojazdu. Jego prawa noga była zaklinowana przez pedał gazu. Inspektorzy wezwali służby ratunkowe. Przez cały okres oczekiwania na ich przyjazd funkcjonariusze ITD utrzymywali kontakt z mężczyzną oraz kontrolowali sytuację na drodze.
Mężczyzna prowadzący samochód prawdopodobnie zasłabł lub zasnął za kierownicą. Na szczęście poszkodowany przeżył starcie z ciężarówką.