Stare, ale niektórzy wciąż płaczą: streetracing w Rumunii

Szybcy się wściekli.
Stare, ale niektórzy wciąż płaczą: streetracing w Rumunii
zdjęcie: Youtube.com
19.11.2016
Rafał Jemielita

Nie ma wątpliwości, że to filmik z czasów wczesnych wirali. Ktoś chciał się pośmiać z Rumunów, bo to najprostsze skojarzenie – tam wszystko musi być biedne i złe. Bzdura! Byłem tam ostatnio dwukrotnie i jestem pod wielkim wrażeniem. Owszem, bywają jeszcze biedne fragmenty, ale to właśnie tam spotkałem hotel górskich w stylu i jakości tych alpejskich w Austrii czy Szwajcarii (obsługa płynie porozumiewała się w kilku językach), jadłem genialne potrawy lokalnej kuchni i jeździłem całkiem niezłymi drogami. Do tego wino z winnicy Bauer, którego tu w Polsce zwyczajnie nie znamy. Dlatego na sobotnie popołudnie, na deszcz i listopadowe "brrrr" puszczam stary wiral, ale z Rumunii – uwaga – śmiać się nie należy. 

 

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie