Range Rover Sport pokonał trasę wyścigu Inferno

Trasa nie była łatwa
Range Rover Sport pokonał trasę wyścigu Inferno
Fot. YouTube
09.11.2016
Łukasz Kuźmiuk

Wyścig Inferno to zawody narciarskie rozgrywane od 1928 roku w okolicach miejscowości Murren (Szwajcaria). Trasa przejazdu jest bardzo wymagająca i dosyć niebezpieczna, ale co rok na linii startu pojawiają się śmiałkowie gotowi na starcie z "Piekłem". Spece od marketingu Land Rovera postanowili w tym roku postanowili wystawić swojego zawodnika w Range Roverze Sport.

 

Sprawdź też: Oto nowy Land Rover Discovery!

 

Za kierownicą brytyjskiego SUV-a zasiadł Ben Collins, znany z roli Stiga w "Top Gear", a także z polskiego "Automaniaka", którego współprowadzi nasz Naczelny. "Oswojony kierowca wyścigowy" miał do przebycia około 15 kilometrów trudnej trasy, po której zazwyczaj szusują narciarze, a nie olbrzymie auta. Różnica wysokości pomiędzy startem a metą wynosiła aż 2170 metrów! Collins przejechał wyścigowy odcinek w 21 minut i 36 sekund, jednak sam fakt, że udało się tego dokonać, jest wystarczająco imponujący. Zobaczcie nagranie z przejazdu:

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie