Nowoczesne przekładnie automatyczne są bardzo skomplikowane. Nie dość, że steruje nimi zaawansowana elektronika, to ponadto w skrzyniach biegów znajduje się duża liczba przełożeń. Sześć biegów już dawno stało się standardem, siedem również występuje często, podobnie jak osiem. Aktualnie wrażenie robią skrzynki z dziewięcioma "oczkami", ale co powiecie na fakt, że Honda właśnie opatentowała przekładnię 11-stopniową? I to z trzema sprzęgłami.
Sprawdź też: Honda VFR800X Crossrunner: długodystansowiec na każdą drogę [TEST]
Jasne, uzyskanie patentu nie oznacza jeszcze, że tego typu skrzynie trafią do seryjnej produkcji. Tyle tylko, że kiedyś tak mówiono o automatycznych przekładniach 7-, 8- i 9-stopniowych. A dziś można je dostać w dużej liczbie samochodów sprzedawanych na polskim rynku. Oczywiście rozwój "automatów" wymuszony jest przez m.in. nieustannie zaostrzające się limity emisji spalin, a także chęcią zmniejszenia zużycia paliwa w pojazdach.
O ile w skrzyniach automatycznych duża liczba przełożeń nie jest zbyt dużym problemem, o tyle nie wyobrażam sobie 11-biegowych "manuali". Weź później zredukuj bieg z międzygazem na hamowaniu do zakrętu...