Range Rover jest niezatapialny
/img2.autostuff.pl/a/16/28/range-rover-jest-niezatapialny_5784fa68.jpeg)
Sytuacja miała miejsce w Wielkiej Brytanii. Kierowca Range Rovera widząc zalany przejazd pod wiaduktem spróbował dotrzeć na drugą stronę powstałego jeziorka. Wiecie jak to jest - mam SUV-a, to ja nie przejadę? Okazało się, że w połowie drogi poziom wody był na tyle wysoki, że właściciel pojazdu postanowił zawrócić. O dziwo auto okazało się na tyle szczelne i wyporne, że po prostu zaczęło dryfować. W końcu jednak Brytyjczykowi (lub Brytyjce - uroda tych pań jest powszechnie znana) udało się wrócić do punktu początkowego. Przygoda skończyła się szczęśliwie, a osoba zasiadająca za kierownicą dostała solidną nauczkę, żeby nie wjeżdżać do nieznanej wody.
Sprawdź też: Jeep wjedzie wszędzie. Dosłownie.