Zdarzenie zostało upublicznione w dniu 28 czerwca, więc jest świeżutkie. Na nagraniu widać, jak w pewnym momencie Passat wskakuje na pas autora filmu i gwałtownie hamuje. Później kierowca Volkswagena blokuje ruchy nagrywającego, czym powoduje niebezpieczną sytuację.
Sprawdź też: Stoisz na czerwonym, a tu nagle... kamikaze w ciężarówce
Dlaczego facet z niemieckiego kombi tak się zachował? Co działo się wcześniej? Opis filmiku brzmi następująco: "Kretyn z widocznego na filmie samochodu poczuł się urażony, że ruszyłem ze świateł szybciej od niego i gdy zmieniałem pas próbował uniemożliwić mi to dodając gazu i próbując zepchnąć spowrotem na prawo (gdybym to zrobił to miałem do wyboru albo wjechać w wysepkę albo hamować i zostać uderzonym przez samochód jadący zbyt blisko za mną). Nie udało mu się to, więc tak się "mścił"... Jak widać po klapie bagażnika robił to chyba nie pierwszy raz. Albo szukał łosia do remontu samochodu.".