Rosjanie raczej nie słyną z pięknych i budzących emocje samochodów, chyba że mówimy o emocjach negatywnych. Każdemu jednak wolno marzyć. Grupa studentów moskiewskiej politechniki im. Baumana wymarzyła sobie na przykład że stworzy rosyjski roadster. Pojazd o nazwie "Krym", pokazany w niekompletnej formie jesienią zeszłego roku, właśnie doczekał się oficjalnej premiery gotowego modelu. Premiera odbyła się, nomen omen, w Symferopolu, na Krymie. Twórcy samochodu chcą bowiem, by auto mogło być produkowane właśnie na półwyspie (okupowanym przez Federację Rosyjską) tak by wesprzeć miejscowy przemysł i dać mieszkańcom półwyspy miejsca pracy.
Sylwetka roadstera wygląda zaskakująco ale pod maską kryją się już znajome "graty". Tak naprawdę Krym to dwumiejscowa Łada Kalina 2 w trochę lepszych ciuszkach. Auto ma silnik 1,6 litra o mocy 106 koni mechanicznych napędzający tylną oś. Nadwozie to szkielet z rur pokryty panelami z tworzyw sztucznych.
Twórcy samochodu przewidują że Krym mógłby kosztować ok. 40 tysięcy złotych, ale termin rozpoczęcia produkcji nie jest jeszcze pewny – inżynierowie z Moskwy mają nadzieję że fabryka na Krymie zacznie produkować rosyjskie roadstery w 2018 roku. Nawet jeśli do tego dojdzie, jesteśmy dziwnie spokojni o niezagrożoną pozycję Mazdy MX 5 czy Fiata 124...