Ilekroć widzę tego typu filmy w internecie, zawsze trzęsę się z wściekłości. Można być świetnym kierowcą, nie popełniać żadnych błędów, a i tak śmierć może nas dopaść w najmniej spodziewanym momencie. Autor nagrania cudem uniknął zderzenia z szaleńcem w Fiacie Uno. Anioł stróż tym razem odrobił swoją lekcję.
Sprawdź też: Kierowca Fabii z premedytacją potrącił motocyklistę i uciekł
Do zdarzenia doszło 15 czerwca, na drodze S5 w kierunku Poznania, za rozjazdem na Poznań - Korzeńsko/Dębno Polskie. Filmujący jechał za ciężarówką wlokącą się lewym pasem i w pewnej chwili postanowił zjechać na prawy pas, by ominąć zawalidrogę. Ten manewr prawdopodobnie uratował życie autora nagrania i pasażerów granatowego Fiata. Do tej sytuacji w ogóle nie powinno dojść!