Renault pracuje nad jeszcze ostrzejszym Clio R.S.!
/img2.autostuff.pl/a/16/21/renault-pracuje-nad-jeszcze-ostrzejszym-clio-rs_5743123a.jpeg)
W swoim życiu miałem przyjemność jeździć ostatnią generacją Clio R.S. Trophy i mogę z ręką na sercu stwierdzić, że jest to samochód sportowy z krwi i kości. Francuski hot hatch jest niesamowicie szybki i pozwala na naprawdę ostrą jazdę w każdych warunkach. Dlatego z zaskoczeniem przyjąłem informację o pracach nad bardziej hardcorową małego szatana.
Warto opisać czym różnią się poszczególne wersje sportowego Clio. Standardowe Renault Clio R.S. wyposażono turbodoładowany silnik benzynowy o pojemności 1.6 litra, rozwijający 200 KM i 240 Nm. Motor połączono z dwusprzęgłową skrzynią automatyczną EDC, która przekazuje napęd na przednią oś. Oczywiście w tej konfiguracji nie brakuje sportowego zawieszenia i innych dodatków sprawdzających się podczas szybkiej jazdy. Limitowana odmiana Trophy to lepsze wcielenie zwykłego "eresa". Cechy szczególne? Bardziej wysilona jednostka napędowa (220 KM), o kilkadziesiąt procent szybsza skrzynia biegów, poprawione zawieszenie i lepsze opony. Katalogowo Renault Clio R.S. Trophy rozpędza się do "setki" w 6,6 s, jednak z doświadczenia wiem, że może ją osiągnąć nawet w 6,3 s.
Sprawdź też: Policyjny "Interceptor" i Jean Ragnotti za kółkiem: na popołudnie
W tym miejscu należy zadać sobie pytanie - po co Renault pracuje nad jeszcze lepszą wersją Clio R.S.? Może z racjonalnego punktu widzenia jest to głupotą, ale nie od dziś wiadomo, że pasja często nie idzie w parze z rozsądnymi decyzjami. Plotki głoszą, że samochód otrzyma nie tylko udoskonalone podwozie i skuteczniejszy pakiet aerodynamiczny, ale także dwulitrowy, 250-konny silnik pochodzący z Megane R.S. Gdyby rzeczywiście tak się stało, to francuski hot hatch w sprincie do "setki" prawdopodobnie zszedłby poniżej 6 s.
Premiera Renault najbardziej odjechanego Clio R.S. powinna mieć miejsce podczas tegorocznego Grand Prix De Monaco, które odbędzie się w dniach 26-29 maja.