Jak jest z Priusem – wszyscy wiemy. To dobry samochód, nawet bardzo dobry, ale wiele osób wolałoby zostać przyłapanych na oglądaniu telezakupów Mango niż za kierownicą Priusa (który – jak już powiedzieliśmy – dobrym samochodem jest). W Polsce Priusy najczęściej można spotkać jeżdżące jako taksówki. W Japonii jest zupełnie inaczej – tam Priusy to popularny samochód, mało tego, tymi autami się driftuje (!)
Można też spotkać Toyoty Prius w wyścigach serii Super GT. Nie powinno więc dziwić, że są w Japonii firmy które zajmują się tuningiem Priusów. I to jakim tuningiem!
To co tu widzisz to efekt prac znanego japońskiego tunera, firmy Rowen International, który na koncie ma modyfikacje m.in. Lexusa RC-F czy BMW M4. W tej chwili nie liczy się jednak nic poza tym stuningowanym Priusem który na zdjęciach świeci się bardziej niż tokijska dzielnica Shibuya nocą. Najlepsze w tym samochodzie i tak kryje się z tyłu – cztery końcówki wydechu!