Ciężarówki jak trolejbusy. Czy Scania chce być Teslą?

Szwedzi mają Ikeę, klopsiki kottbullar, ciuchy z H&M i piosenki Lykke Li – a teraz będą też mieli ciężarówki na prąd
Ciężarówki jak trolejbusy. Czy Scania chce być Teslą?
Fot. Scania
08.05.2016
Andrzej Chojnowski

Świat samochodów ciężarowych zmienia się zdecydowanie zbyt szybko jak na nasze możliwości przyswajania. Niedawno pisaliśmy o ciężarówkach autonomicznych jeżdżących bez pomocy kierowców (klik) i ledwo zdążyliśmy się otrząsnąć po tamtej wiadomości, a tu przyszła kolejna. Scania testuje w Szwecji pierwsze na świecie ciężarówki-trolejbusy.

 

Testowe pojazdy zaczną kursy po dwukilometrowej trasie testowej już za kilka tygodni. Odcinek badawczy wytyczono w szwedzkiej miejscowości Gavle, sto pięćdziesiąt kilometrów na północ od Sztokholmu. Infrastrukturę elektryczną dla Scanii dostarczył niemiecki Siemens.

 

Testy tego rozwiązania potrwają dwa lata. W tym czasie Scania chce dowieść że rezygnacja paliw kopalnych na rzecz pojazdów napędzanych energią elektryczną jest możliwa i opłacalna. Samochody które wezmą udział w projekcie będą miały pantograf – tak jak trolejbusy. Podczas normalnej jazdy ciężarówka będzie napędzana wyłącznie przez silnik elektryczny. Jeśli pojawi się konieczność wyprzedzania, pantograf zostanie złożony i uruchomi się silnik spalinowy ale tylko na chwilę – po powrocie na poprzedni pas, pojazd ponownie przełączy się na zasilanie elektryczne.

 

Nie przypadkiem za projekt trolejbusów ciężarowych bierze się szwedzki producent samochodów. Rząd w Sztokholmie chciałby aby do 2030 roku odejść całkowicie od używania benzyny i oleju napędowego do napędzania samochodów – osobowych i ciężarowych. Testy prowadzone przez Scanię, które zostaną oficjalnie zainaugurowane 22 czerwca, mają być krokiem w stronę poszukiwania nowatorskich rozwiązań. 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie