Drifting? Kiedyś miałem mieszane uczucia i traktowałem ten sport z dużym przymrużeniem oka. Co w tym fajnego, że człowiek się ciut poślizga bokiem po asfalcie? Dokładnie tak myślałem i dzisiaj się tego mojego podejścia nieco wstydzę. Bo opanować samochód, żeby pozostać na asfalcie, trzeba zwyczajnie umieć. To sztuka, którą trzeba szlifować – jak wiele innych dyscyplin sportowych. Filmik poniżej też można potraktować pół żartem-pół serio, ale to – i tu przypomnę – mamy do czynienia z ciężarówką i w dodatku z jazdą w normalnym ulicznym ruchu. Nie pochwalam i takie tam, ale oglądam z radością:)