Jeśli myślisz, że służba w marines to nudna robota to chętnie wyprowadzę cię z błędu. Dowód? Bardzo proszę, Marines driftujący 60-tonowymi czołgami M1 Abrams.
Wbrew pozorom nie jest to głupkowata zabawa. W lutym tego roku Marines, wspólnie z Norwegami, w ramach dorocznych ćwiczeń Cold Response, na dalekiej północy trenowali w warunkach polarnych, na oblodzonej nawierzchni na której nawet gąsienice czołgów bywają bezradne. Norwegowie są w tym dobrzy – jazda bokiem czołgiem Leopard 2 to dla nich, jak widać, chleb powszedni.