Austryjacki kulturysta, ale przede wszystkim aktor i polityk, znany z ról w "Conanie Barbarzyńcy", "Commando" i powiedzenia "I`ll be back", nigdy nie ukrywał swojego zamiłowania do pokaźnych cygar (czyżby chciał ukryć jakieś kompleksy?) i masywnych aut.
Trudno się dziwić, bo nie wyobrażamy go sobie w Fiacie 500. Arnie w swoim garażu ma chociażby takie asy jak Porsche 911 Turbo, oldschoolowego Hummera, Dodge`a Challengera, Bentleya Continentala czy też wojskowego Jeepa oraz Mercedesa Unimoga. Tym razem Arnold Schwarzenegger został przyłapany, oczywiście w słonecznej Kalifornii w swoim Mercedesie SLS AMG. A jeśli to was nie przekonało, że Terminator lubi to co duże i sieje spustoszenie, to może ten film pozwoli wam zmienić zdanie.