Filmy Kena Blocka z cyklu „Gymkhana” biją rekordy oglądalności w internecie. Znajdują się też ludzie, którzy chcą go naśladować. Jeden istotny drobiazg – znim Ken zacznie kręcić bączki swoją Fiestą, policja zamyka okoliczne drogi i wyprasza gapiów. Tymczasem niejaki Blake Wilkey z San Diego ma to wszystko gdzieś i swoim 800-konnym buggy szaleje w ruchu miejskim, na oczach przerażonych przechodniów.
Film dokumentujący jego wybryki stał się hitem w sieci – do tego stopnia, że zainteresowała się nim również policja z San Diego. Nic dziwnego – sami zobaczcie i spróbujcie policzyć ile przepisów złamał Amerykanin prowadząc swoją terenówkę zbudowaną na bazie „Garbusa”. (spojler – funkcjonariusze postawili mu 26 zarzutów...)