Ken Block to świr. Wybitny świr! Ale ja uwielbiam oglądać jego wyczyny za kierownicą. W najnowszym (ósmym już!) filmiku gwiazdor kierownicy uprawia swoją "gymkhanę" w Dubaju. Na pustynię i do najbardziej kosmicznego miejsca na świecie Amerykanin zabrał Forda Fiestę RX43 (moc 650 koni) i spory zapas opon Toyo (firma-sponsor). Co z tego wyszło? Sporo fajnej zabawy na piasku i asfalcie. Popatrzcie zresztą sami.
PS. Która scena podoba mi się najbardziej? Drift dookoła samochodu na dwóch kołach i jazda pod Jumbo Jetem. Ale nie uprzedzajmy faktów.