Campogalliano - Zapomniany dom Bugatti

Po spektakularnej, ale krótkiej karierze Bugatti EB 110 pozostała fabryka, gdzie budowano ten model. Nieczynna od lat, intryguje i przyciąga fanów opuszczonych i tajemniczych obiektów.
Campogalliano - Zapomniany dom Bugatti
26.02.2016
Sławek Jaroszyński

We włoskiej prowincji Modena znajduje się miejsce które pobudzi wyobraźnię każdego fana marki Bugatti. To tutaj, w niedużej miejscowości Campogalliano pewien włoski miliarder postanowił rzucić wyzwanie Ferrari i Lamborghini i reaktywować markę Bugatii modelem, który pobije z łatwością osiągi obu ikon włoskiej motoryzacji. Jak postanowił tak zrobił. W latach  1988 - 1992 w Campogalliano powstała nowoczesna fabryka supersamochodów. 

 

 

Cały kompleks mieścił się na terenie o powierzchni o powierzchni 75 tys. metrów kwadratowych. Spytacie skąd pieniądze na takie przedsięwzięcie? Te nie stanowiły dla Romano Artioli problemu. Od kilkunastu lat zajmował się handlem luksusowymi autami (między innymi Ferrari) na całym świecie. Ten biznes przyniósł mu miliardową fortunę. Jego dotychczasowe sukcesy przekonały do przedsięwzięcia innych udziałowców i cały interes zaczął się kręcić.

 

 

Arioli zaczął z rozmachem. Mauro Forghieri, były inżynier Ferrari został dyrektorem technicznym. Zatrudnił także kilku inżynierów z Lamborghini. Projekt nadwozia zlecił Marcelowi Gandini, który był odpowiedzialny za wygląd Lamborghini Miura, Countach i Diablo. Reaktywacja marki po pół wieku nieobecności na rynku nie jest łatwe. Promocję nowej odsłony Bugatti oparto na zbliżającej się 110 rocznicy założenia firmy. Stąd nazwa modelu  EB 110 - czyli Ettore Bugatti i 110 lat. Do designu i osiągów Bugatti EB 110 nie trzeba nikogo przekonywać. Niestety, jak wiele podobnych projektów nie trafił w swój czas. Tamte lata to były czasy oszczędności, a nie wydawania kasy na luksusy. Rynek towarów luksusowych miał całkiem inną strukturę niż dzisiaj.

 

 

Pomimo wielkiego zainteresowania tą świetną maszyną, producent nie znalazł  wystarczającej liczby nabywców, aby biznes okazał się dochodowy. 350 tys. dolarów za auto, bo tyle wówczas kosztowało nowe Bugatti okazało się ceną zaporową. Produkcja modelu EB 110 skończyła się na 139 egzemplarzach (niektóre źródła podają 149 egz.)  Fabryka upadła w 1996 roku i od tej pory nic się w niej nie dzieje. Kolejny właściciel marki Bugatti przeniósł produkcję następnego modelu do Francji, a fabryka w Campogalliano stoi opuszczona do dziś. W naszej galerii prezentujemy jak wygląda po latach opuszczony "dom Bugatti" czyli  fabryka "snów o potędze" Trochę szkoda, ale takie jest życie, a biznes motoryzacyjny jest trudny i twardy.

 

Polecane wideo

Campogalliano - Zapomniany dom Bugatti
Campogalliano - Zapomniany dom Bugatti - zdjęcie 1
Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie