13 lutego – rocznica śmierci Janusza Kuliga
/img2.autostuff.pl/a/16/6/13-lutego--rocznica-smierci-janusza-kuliga_56bf47e7.jpeg)
Kilka dni temu byłem na cmentarzu w Łapanowie. Nie mogę tam być dzisiaj, ale w lutym zawsze staram się wpaść na grób Janusza. Dlaczego? Bo był dobrym kumplem, rozumiał moje dowcipy i chyba fajnie czuliśmy się we własnym towarzystwie. Kiedy 13 lutego 2004 zadzwonił telefon i Jurek Ciszewski (w tamtym czasie rzecznik prasowy zespołu Marlboro Ford Mobil 1) wykrztusił w słuchawkę "Mister nie żyje", nie chciałem wierzyć w bezlitosne fakty. Pamiętam to jak dziś, choć minęło 12 lat. Wy też pamiętajcie, żeby dziś zapalić Jankowi lampkę. A jeśli ktoś w pobliżu, cmentarz w Łapanowie otwarty jest przez 24 godziny. Drogę znajdziecie bez problemu, bo świateł pewnie będzie dziś moc...
Nie umiera ten, kto pozostaje w pamięci żywych.