Hussarya podbija wyspy

Arrinera Hussarya GT zadebiutowała podczas brytyjskich targów motoryzacyjnych Autosport International Racing Car Show w Birmingham. Maszyna zebrała świetne recenzje międzynarodowych specjalistów.
Hussarya podbija wyspy
16.01.2016
Sławek Jaroszyński

 

Arrinera Hussarya to pierwszy polski samochód klasy GT. Zaprojektowany i opracowany od podstaw w polskiej firmie Arrinera Automotive S. A. od kilku lat przechodzi testy i modyfikacje. Teraz nadszedł czas na pokazanie go światu. Arrinera zadebiutowała podczas Autosport International Racing Car Show w ciekawym towarzystwie.  Znani kierowcy wyścigowi: Maciej Dreszer i Gosia Rdest wystąpili podczas premiery w roli ambasadorów polskiego sportu motorowego.  Maszyna wzbudziła bardzo pozytywne reakcje publiczności, a co najważniejsze także specjalistów.

 

 

Arrinera Hussarya w w porównaniu do testowanego prototypu wyróżnia się wyglądem. Na pierwszy rzut oka widać elementy, które optymalizują aerodynamikę pojazdu. Autorem tych zmian jest Januszem Piechna z Politechniki Warszawskiej, który opracował innowacyjne rozwiązania pozwalające na uzyskanie znacznie większej siły docisku do podłoża.  W skład pakietu aerodynamicznego wchodzi zamontowany na przedzie pojazdu splitter z wargą spiętrzającą oraz płaską podłogą, tylny dyfuzor oraz spojler. Wlot na dachu Arrinery, który jest częścią układu dolotowego silnika wykonano z włókna węglowego. 

 

 

"Sercem" Arrinery jest umieszczona centralnie 8 cylindrowa jednostka  pojemności 6,2 litra.  Silnik będzie generować od 420 do 650 KM przy maksymalnym momencie obrotowym od 580 do 810 Nm. Ilość koni zależy od wymagań klientów. Napęd na tylne koła przenosi 6-biegowa przekładnia sekwencyjna Hewland LLS. Przełożenia można zmieniać półautomatycznie za pomocą łopatek znajdujących się przy kierownicy.  Zastosowanie specjalnych komponentów (lekka stal BS4T4S) pozwoliło zmniejszyć wagę maszyny do zaledwie 1250 kg. Nadwozie  wykonano z włókna węglowego, a część elementów wnętrza i podłogę z kevlaru. Rama przestrzenna została zbudowana zgodnie z homologacją FIA.

 

 

Światowa premiera Arrinery to najważniejszy moment w historii tego ambitnego projektu. Potwierdził to  Piotr Gniadek, wice Prezes Arrinera Automotive  mówiąc: "Chcemy, by projekt Arrinera Hussarya był czymś więcej, niż tylko ciekawostką w świecie motoryzacyjnym. Wierzymy, że Arrinera ma szansę stać się silną i rozpoznawalną nie tylko w Polsce marką, która sprawi, że drogowa wersja auta będzie się dobrze sprzedawać. Po rozpoznaniu sytuacji rynkowej podjęliśmy zatem decyzję, aby światową premierę Arrinery oprzeć na jej wersji wyścigowej. To pozwoli nam na udział Arrinery Hussarya GT w wybranych wyścigach w roku 2016" – powiedział Piotr Gniadek, wice Prezes Arrinera Automotive S. A. " Trzymamy kciuki i nie możemy się doczekać testów Hussaryii GT.

 

 

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie