Polak zwycięża w Dubaju

Michał Broniszewski, Giacomo Piccini i Davide Rigon wygrali prestiżowy wyścig Gulf 12 hours na torze Yas Marina w Abu Dhabi.
Polak zwycięża w Dubaju
12.12.2015
Michał Trocki

Polsko-włoska załoga w czerwono-czarnym Ferrari 458 Italia z numerem 11 zespołu Kessel Racing pokonała po niemal 12 godzinach walki załogę Mercedesa SLS AMG różnicą ponad 24 sekund oraz rywali w Aston Martinie, którzy stracili na mecie minutę i 9 sekund.  Walka o zwycięstwo trwała aż do mety.  Wyścig został zakończony czerwoną flagą na niewiele ponad 10 minut przed końcem po wypadku z udziałem dwóch Ferrari.




- Czekałem na to zwycięstwo niemal pięć lat! – powiedział uradowany Michał Broniszewski.  – Kilka razy stawałem na podium w Abu Dhabi, ale dopiero po teraz udało się wygrać.  Przed startem zaliczano nas do grona faworytów, ale wiadomo, jak bywa w sporcie z faworytami, zwłaszcza, podczas wyścigu długodystansowego.  To wyjątkowo ciężko wywalczone zwycięstwo.  Ponad godzinę przed końcem przeżyliśmy trudne chwile, gdy jadący ze stratą 10 okrążeń Mercedes blokował nas w niesportowy sposób, aby wspomóc swoich kolegów z zespołu.  Ale na szczęście nie ma to już znaczenia.  Zwycięstwo zawdzięczamy w dużej mierze strategii, którą konsekwentnie realizowaliśmy przez cały dzień.  Decyzja, aby pojechać z silnikiem ustawionym na niższe zużycie paliwa kosztem nieco słabszych osiągów okazała się słuszna.  Do końca nie byliśmy pewni, czy uda się wygrać, bo trzy inne Ferrari miały wcześniej problemy ze skrzynią biegów, a nasza także przestała działać poprawnie w drugiej części wyścigu.  Na szczęście fortuna była po naszej stronie.  Ogromnie się cieszę, że udało nam się zakończyć udany sezon zwycięstwem w tak prestiżowym wyścigu. 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie