Trzeba przyznać, że w dziale marketingu ciężarowego odłamu Volvo mają głowę na karku. Po słynnej reklamie z Jean-ClaudemVan Dammem zaprosili do współpracy małą Sophie, czyli po naszemu Zosię Dziewczynka była bardzo podekscytowana jadąc na poligon, gdzie miała mieć możliwość poprowadzenia czteroosiowej wywrotki szwedzkiej firmy.
Oczywiście nikt przy zdrowych zmysłach nie wsadził by malutkiej dziewczynki do takiego kolosa, stąd w pojeździe zamontowano siłowniki pozwalające na sterowanie nim spoza kabiny. Sophie stanęła więc ze specjalistami Volvo na specjalnej dziewczynka i jak narozrabiał dron filmujący całą akcję, możecie zobaczyć na poniższym filmie. Jak myślicie, nowe Volvo FMX przetrwało testy Sophie?