Nagrali wypadek w którym zginęli

Po śmierci dwóch młodych mężczyzn ich rodziny postanowiły opublikować film nagrany przez ofiary podczas wypadku. Ku przestrodze.
Nagrali wypadek w którym zginęli
zdj.: Sussex Police
13.10.2015
Michał Trocki

20-letni Kyle Careford i 21-letni Michael Owen zginęli w kwietniu. Tuż przed wypadkiem młodzi ludzie zażyli sporą ilość narkotyków i postanowili poszaleć samochodem po ulicach Crowborough-ich rodzinnego miasta. Niedoświadczony kierowca nie zapanował nad rozpędzonym samochodem. Na nagranym przez pasażera filmie widać, że Renault Clio pędzi ulicami miasta z prędkością 90 mil ( czyli prawie 150 km/h). Na początku pasażer zachęca kierowce do szybszej jazdy. Gdy auto rozpędza się coraz bardziej prosi go by zwolnił. Niestety jest juz za późno. Samochód z pełną prędkością uderzył w kamienny mur kościoła. Obydwaj mężczyźni zginęli na miejscu.

Po wypadku ich rodziny przy współpracy lokalnej policji postanowiły opublikować nagranie, na którym uwiecznione zostały ostatnie chwile ich bliskich. Ich celem było ostrzeżenie innych młodych kierowców przed skutkami przekraczania prędkości i wsiadania za kierownice pod wpływem narkotyków.
- Jeśli to nagranie powstrzyma choć jedną osobą przed popełnieniem tego samego błędu, to przyniesie coś dobrego. Mam nadzieję, że trafi do młodych ludzi i pokaże im, że chwila zabawy może mieć tragiczne konsekwencje - powiedziała matka jednego z tragicznie zmarłych.


Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie