Piękna broń - czyli Chevrolet Corvette Stingray

Siódma generacja legendarnej "Korwety" doczekała się także wersji bez dachu - Corvette Stingray Convertible. Sercem tego pięknego kabrioletu może być najmocniejszy w ofercie silnik V-8 LT 4 o pojemności 6,2 l. Moc 659 KM i maksymalny moment obrotowy 881 Nm sprawia, że to druga najszybsza Korweta w historii. Przyspieszenie od 0 do 100km/h poniżej 4 sekund i przeciążenia dochodzące w zakrętach do 1 g świadczą o możliwościach tego monstrum. Za w miarę rozsądny apetyt na benzynę odpowiada funkcja aktywnego zarządzania paliwem (Active Fuel Management) oraz zmienne fazy rozrządu. Nowoczesny układ spalania pozwala wygenerować dużą moc przy stosunkowo niewielkim zużyciu paliwa. Stingray potrafi rozpędzić się do 330 km/h. Takich prędkości nie rozwija wiele znacznie droższych, ekskluzywnych superaut.

Auto wyposażono w siedmiostopniową, manualną skrzynię biegów. Funkcja Active Rev Matching zapewnia optymalną prędkość obrotową wcześniej przewidując moment, w którym kierowca zmienia bieg. Drive Mode Selector pozwala wybrać 5 trybów jazdy, zmieniając 12 parametrów samochodu, i dostosowując je do preferencji kierowcy. Charakter maszyny możemy zmienić w zależności od rodzaju drogi, toru czy stylu jazdy. Słowem - dla każdego coś przydatnego. Kierowcy testowi twierdzą, że nowa "Vette" po prostu "klei" się do podłoża. Stosunek mocy do masy kultowego Chevroleta jest wręcz wzorcowy. To zasługa użytych materiałów.

ZOBACZ TAKŻE: "KRÓTKI" MUSTANG

Maskę i część elementów karoserii wykonano z włókna węglowego, a błotniki, drzwi oraz tylne panele z kompozytu. Ramę zbudowano z kolei z aluminium. Jej 188 punktów łączenia spojono specjalnym klejem - bez użycia śrub. Nowa rama jest o 45 kg lżejsza i 75 % sztywniejsza niż stosowana w poprzedniej generacji Corvetty. Jest tak sztywna, że nie było konieczności jej wzmacniania czy modyfikowania dla wersji bez dachu. To osiągnięcie bez precedensu! Projekt i wdrożenie do produkcji kolejnej generacji Chevroleta Corvette (C7), pochłonęło ponad 131 mln dolarów. General Motors zainwestował w najnowocześniejszą linię produkcyjną w zakładach Bowling Green. Corvetta Stingray - to naprawdę "piękna broń"