Z grubsza jest taki sam jak Peugeot 108. Waży podobnie, silniki te same, inne jest tylko wykończenie oraz takie detale jak światła czy zderzaki. Też będzie mieć "dziurę w dachu", czyli tekstylny, elektrycznie zdejmowany dach. Do wyboru 3- lub 5-drzwiowe nadwozie z bagażnikiem o pojemności 196 litrów. Więcej niż w słynnym "maluchu", który nas ponoć zmotoryzował, ale mniej niż potrzeba na schowanie wózka. Choć, tu trzeba przyznać, złożenie tylnej kanapy poprawia sytuację - litrów do wożenia walizek robi się wtedy ponad 800.