amiętacie film „Jutro nie umiera nigdy”? Grający Jamesa Bonda Pierce Brosnan ujeżdżał tam BMW 750iL. Auto oprócz charakterystycznych dla środków transportu agenta 007 gadżetów miał olbrzymią jak na tamte lata nowość. Otóż najsłynniejszy agent Mi6 mógł sterować swoją beemką zdalnie za pomocą telefonu komórkowego. Dzięki temu mogliśmy obejrzeć szalony pościg po parkingu piętrowym, w którym Brosnan uciekał autem, które prowadził leżąc na tylnej kanapie.
Minęło 19 lat i BMW wprowadza podobny gadżet do nowej odsłony swojej flagowej limuzyny. Dzięki specjalnemu kluczykowi będzie można zdalnie wyjechać i wjechać autem na miejsce parkingowe. Co prawda w porównaniu do filmu możliwości tego bajeru są ograniczone, ale to już tylko krok od tego co potrafił Bond ze swoją „siódemką”. Oprócz zdalnego parkowania w nowej serii 7 będziemy mogli sterować funkcjami auta za pomocą gestów. O takich rzeczywistościach jak wyświetlacz przezierny dla kierowcy czy adaptacyjne światła drogowe nie ma co nawet wspominać.
Zobaczcie więc co potrafi nowa seria 7.