Luftwaffe tworzy... korki
/img2.autostuff.pl/a/15/23/luftwaffe-tworzy-korki_52.jpeg)
Eurofighter Typhoon podczas zeszłorocznych manewrów nad miastem Olsberg zderzył się z cywilnym odrzutowcem typu Learjet 35, który symulował porwany samolot pasażerski. W wyniku zderzenia maszyn Typhoon został poważnie uszkodzony, pilot zdołał jednak wylądować na najbliższym lotnisku. Niestety cywilny samolot nie miał tyle szczęścia i obaj jego piloci zginęli wskutek uderzenia w ziemię. Uszkodzonego Typhoon'a postanowiono dostarczyć do zakładów Airbusa w Manching, położonych w okolicach Monachium. Decyzja dowódców z niemieckich sił powietrznych (Luftwaffe) o transporcie drogowym uszkodzonego myśliwca Typhoon zirytowała tysiące kierowców.
Uszkodzony podczas ubiegłorocznych ćwiczeń samolot załadowano na specjalną przyczepę nie demontując jego skrzydeł. Efekt? Przewożony samolot zajął całą szerokość trzypasmowej autostrady. Specjalny konwój rozwijał zawrotną prędkość... 50 km/h. W krótkim czasie na drodze utworzył się wielokilometrowy korek. To nie pierwszy raz kiedy kiedy drogami publicznymi przewozi się samoloty. Z reguły jednak na czas transportu demontuje się im skrzydła, tak aby przewożona maszyna zmieściła się na jednym pasie drogi. Na filmie widać podróż Typhoon'a z rozłożonymi skrzydłami po niemieckiej autostradzie.