Broniszewski na Monzie

Broniszewski na Monzie
Zdj.: Kessel Racing
11.04.2015
Michał Trocki

W niedzielę załoga Michał Broniszewski / Alessandro Bonacini / Michael Lyons wystartuje samochodem Ferrari 458 Italia w pierwszej rundzie Blancpain Endurance Series – 3-godzinnym wyścigu na torze Monza.  Dla polskiego kierowcy, startującego w barwach szwajcarskiego zespołu Kessel Racing, będzie to pierwszy start w tym sezonie. 

 

Na liście zgłoszeń znalazła się niewiarygodna liczba 60 załóg, z czego 22 w klasie Pro-Am, w której startuje załoga Broniszewski/Bonacini/Lyons.  Lista marek obejmuje wszystkie liczące się samochody klasy GT3 – między innymi Ferrari 458 Italia, Porsche 997, BMW Z4, Mercedes SLS AMG, McLaren 650S, Aston Martin Vantage, Audi R8 LMS, Nissan GT-R, Bentley Continental, czy Lamborghini Huracan.  Także lista zgłoszonych kierowców robi wrażenie.  Czego zatem spodziewa się polski kierowca po nadchodzącym weekendzie?
 
- Zaczynamy nowy sezon nowym samochodem, z nowym kierowcą w załodze i nowym inżynierem.  Mamy zatem sporo nowości i niewiadomych – mówi Michał Broniszewski.  – Mam nadzieję, że ominą nas niezawinione kolizje i usterki, które zdarzały nam się w zeszłym roku.  Znam i bardzo lubię tor Monza.  To tu odniosłem cztery lata temu chyba najcenniejsze zwycięstwo w karierze, gdy wraz z Philippem Peterem wygraliśmy wyścig serii GT Open.  Przeraża mnie nieco perspektywa tłoku na torze.  Najtrudniej będzie przetrwać kilka pierwszych okrążeń.  Chcemy być na mecie i zdobyć jak najwięcej punktów.  Przy tak mocnej i licznej stawce bardzo trudno jest typować wynik.  Monza to dla nas zawsze niemal jak domowy wyścig.  Siedziba zespołu Kessel Racing znajduje się co prawda w Szwajcarii, ale zaledwie kilkadziesiąt kilometrów od toru.  Myślę, że samochód prezentuje się bardzo ładnie w nowych barwach.  
 
Wyścig rozpocznie się w niedzielę o godzinie 14.30, meta – 3 godziny później.

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie