Clarksonizmy wiecznie żywe

Po odejściu Clarksona z Top Gear nic już nie będzie takie samo w motoryzacyjnym światku. Na całe szczęście Jeremy zostawia po sobie setki złotych myśli.
Clarksonizmy wiecznie żywe
Wujek Jeremy: mistrz ciętej riposty i erudycji. Zdj. Newspress
29.03.2015

Można się z nim zgadzać lub nie, jednak obiektywnie trzeba przyznać, że to kawał (dosłownie ze względu na jego wzrost) inteligentnego i błyskotliwego drania. Każdy odcinek Top Gear, każdy jego felieton jest naładowany niesamowitymi porównaniami jak Krym zielonymi ludzikami. Poniżej prezentujemy wybraną przez nas część dorobku Clarksona

 

 

 

 

"Spaliny wpadają do turbosprężarki, wprawiają ją w ruch, staje się magia i jedziesz szybciej."

 

"Bardzo mi przykro, ale posiadanie Aston Martina DB9 na podjeździe i nie przejechanie się nim, to tak jak posiadanie Keiry Knightley w łóżku i spanie na kanapie.

 

O wypadku Hammonda:

JC: - Widzisz na nagraniu, że opona zaczyna się rozpadać. Dlaczego wtedy tego nie zauważyłeś?!
RH: - Miałem dużo rzeczy na głowie: jechałem 288 mil na godzinę!

JC:  - Co masz na myśli mówiąc dużo rzeczy na głowie? Ja potrafię pracować w biurze, rozmawiać przez telefon, ogarniać robotę papierkową, dzieci na mnie krzyczą, żona też, ale gdy do środka wejdzie lew, zauważę to!

 

"To jest Renault Espace, najprawdopodobniej najlepsze urządzenie do przewozu ludzi. Co nie znaczy, że trzeba o tym głośno mówić. To jak ogłoszenie światu: Genialnie, mam syfilis, najlepszą chorobę przenoszoną drogą płciową!”

 

O Ferrari Enzo:

"Zadzwoniłem do Jay Kay'a, który ma takie auto i zapytałem: „Mogę pożyczyć? Odpowiedział: Jasne, jeśli ja mogę pożyczyć twoją córkę, ponieważ to mniej więcej ta sama wartość."

 

"Dostajemy wiele skarg, że nie poświęcamy zbyt dużo uwagi samochodom w przystępnych cenach. Więc dziś, zobaczycie najtańsze Ferrari ze wszystkich!"

 

"Pewnego dnia znalazłem w The Mirror list od czytelnika. Pisał: „Jechałem na swoim rowerze do pracy, kiedy to czerwone Ferrari niemal zepchnęło mnie z drogi. Przez okno Jeremy Clarkson wykrzyczał : Weź samochód i odjedź!" Tak naprawdę powiedziałem: Weź samochód, ty jajogłowy, żrący liście itdioto!”

 

Podczas jazdy Mercedesem SLR McLaren przez tunel:

"Gdy zaczyna się dyskusja na temat tego jak brzmi silnik SLR, angielscy inżynierowie twierdzą, że to dźwięk Spitfire'a. Ale Niemcy z Mercedesa mówią: „Nein! Nein! On brzmi jak Messerschmitt”. Prawda jest taka, że jedni i drudzy się mylą. On brzmi jak Bóg Grzmotu płuczący gardło wodą z gwoździami."

 

O Chevrolecie Corvette:

"Amerykanie krzewią demokrację, a nie pozwalają mi wyłączyć kontroli trakcji!"

 

O Segwayu.

"Oczywiście robią je w Ameryce, po to aby grubi Jankesi mogli dotrzeć do lodówki bez straty jakiejkolwiek energii."

 

O Ferrari F430

"Podstawowa cena około 118 tysięcy funtów, nie jest zła. To znaczy, sprzedaj dom, sprzedaj dzieci na eksperymenty medyczne, obrabuj bank i zaraz zbierzesz taką forsę."

 

O Detroit

"Bóg stworzył świat w sześć dni, ale w czasie gdy odpoczywać, Belzebub wyskoczył na ziemię i stworzył to miejsce."

 

O Lotusie Elise

"Ten samochód daje więcej frajdy niż całe siły lotnicze Francji rozbijające się w fabrykę ogni sztucznych."

 

O Mercedesie CLS55

"Hamowanie w tym aucie jest tak brutalne, że mniej bolesne będzie walnąć w drzewo, która akurat próbujemy ominąć."

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie