Lotus postawił na Carmen

Hiszpanka Carmen Jorda, zawodniczka F 3 została kierowcą rozwojowym teamu Lotus F 1.
Lotus postawił na Carmen
27.02.2015
Sławek Jaroszyński

Carmen Jorda została "development driver" (kierowcą rozwojowym) w zespole Lotusa. 26 letnia Hiszpanka ma spore doświadczenie. Dotychczas ścigała się przez trzy sezony w Formule GP 3.  Zaliczyła także sezon w amerykańskiej formule Indy Light. Uczestniczyła też długodystansowym Le Mans. Pomimo, że nie odniosła jeszcze spektakularnych zwycięstw, eksperci uważają, że ma spory potencjał: jest dokładna i szybko się uczy. Właśnie te cechy sprawiły, że team Lotusa powierzył jej odpowiedzialne zadanie kierowcy rozwojowego.

ZOBACZ TAKŻE: JEDYNA TAKA...

 

Carmen Jorda - Lotus Team development driver. Trudno odmówić jej urody. Fot. Twitter.com

 

Jej zadaniem będzie testowanie i modyfikacja ustawień bolidu na specjalnym symulatorze. To bardzo odpowiedzialne zadanie. Od wyników pracy Carmen będą zależały parametry maszyn kierowców ścigających się na torze.  Jeśli dobre wyniki w pracy na symulatorze Hiszpanka połączy ze stałym wzrostem umiejętności na torze, to za kilka lat być może zobaczymy ją w wyścigach F 1 jako zawodnika. To nie pierwsza kobieta, która została kierowcą testowym  w Formule 1. Jednak do tej pory żadna kobieta nie startowała w wyścigu. Najbliżej startu w F 1 była nieżyjąca już Maria de Villota, jednak wypadek podczas testów przerwał jej karierę. Nas miłośników prędkości bardzo cieszy obecność pięknej Carmen w F 1. Teraz będziemy mogli podziwiać urodę przynajmniej jednego z kierowców, a nie tylko ich maszyny. 

 

Carmen Jorda wzbudziła wielkie zainteresowanie mediów. Fot. 3news.com.nz

 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie