Ferrari 488 GTB
/img2.autostuff.pl/a/15/6/ferrari-488-gtb_3b.jpeg)
Bryła nowego modelu Ferrari w znacznym stopniu przypomina model 458 Italia, lecz zmiana nazwy podyktowana jest nowym silnikiem. Większość nazw modeli z Maranello inspirowana jest parametrami jednostki napędowej nie inaczej jest w tym przypadku.
Nowy silnik Ferrari ma pojemność skokową 3902 ccm i legitymuje się mocą 670 KM osiąganych przy 8000 obr./min. Jak łatwo policzyć pojemność jednego cylindra wynosi w przybliżeniu 488 ccm - stąd też nazwa nowego modelu.
Maksymalny moment obrotowy wynosi 760 nm osiąganych na 7 biegu przy 3000 obr./min. Włoski producent chwali się błyskawiczną reakcją na dodanie gazu, charakterystyczną dla silników wolnossących. Wskazywać można na to fakt, że maksymalna moc osiągana jest w górnych zakresach prędkości obrotowej silnika.
Ferrari GTB488 dzięki nowej, mocniejszej jednostce napędowej zdecydowanie poprawiło swoje osiągi w stosunku do swojego poprzednika. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h zajmuje teraz 3 sekundy. Do niedawna był to rewir zarezerwowany dla tak zwanych supercarów jak Enzo. Jeszcze większe wrażenie może robić przyspieszenie do 200 km/h ze startu zatrzymanego, które wynosi 8,3 sekundy. Włoski producent w danych technicznych podaje, że prędkość maksymalna nowego modeli wynosi ponad 330 km/h.
Wprowadzenie nowego silnika zostało podyktowane koniecznością zmniejszenia poziomu Co2 wytwarzanego przez jednostkę napędową. Nie sposób nie zauważyć, że kolejne marki produkujące sportowe samochody są stopniowo zmuszane do wprowadzania doładowanych silników w miejsce wolnossących. Pozostaje mieć nadzieje, że coraz więcej z nich podejdzie do tego jak Ferrari stawiając nadal na pierwszym miejscu zachowanie jak największej przyjemności z jazdy oraz autentyczności marki.
Warto też wspomnieć, że wnętrze nowego modelu zaprojektował polak - Janusz Kaniewski, który już wcześniej projektował wnętrza modeli z grupy FCA w tym m.in. Alfa Romeo Mito czy Lancii Delty.