Volkswagen i Audi na czele złodziejskiej top listy

Zacznijmy od dobrych informacji. W stosunku do 2004 roku ilość kradzionych samochodów zmniejszyła się aż trzy razy (!). W stosunku do roku 2013 zginęło o 9% samochodów mniej. Wciąz jednak złodzieje działają bardzo aktywnie. W 2014 roku w polsce skradziono 14100 aut. Pod tym względem zdecydowanie przoduje Warszawa-tutaj złodzieje skradli prawie 3300 pojazdów. Amatorzy cudzej własności bardzo aktywni są również w Katowicach i Poznaniu. Najmniej aut zginęło w województwie świętokrzyskim-tylko 179 sztuk przez cały rok.

0

Lifestuff

Zachował się jak należy. Zapamięta to na całe życie

Jakie samochody kradną najczęściej?

Na szczycie złodziejskiej top-listy jest od lat Volkswageny Golf i Passat. Niewiele mniejsza popularnością cieszą się modele Audi A4 i A6. Poza tym w pierwszej dziesiątce zestawienia znalazły się Audi A3, Volkswagen Touran, Ford Mondeo, Honda Civic i Toyota Corolla.

Złodzeje w różnych częściach kraju mają wąskie specjalizacje. I tak w Łodzi chętnie zasadzają się na Fiaty Panda. Warszawa natomiast słynie z kradziezy samochodów marek japońskich: Mazdy, Toyoty i Hondy w stolicy giną zdecydowanie najczęściej. 

Co się dzieje z kradzionym samochodem?

Jak powiedział nam funkcjonariusz zajmujączy sią zwalczaniem przestępczości samochodowej z Komendy Stołecznej Policji 80% aut jest rozbieranych i sprzedawanych na części. Reszta-odpowiednio przygotowana-trafia na rynek. Najczęściej gną samochody o wartości od 50 do 80 tys. zł, dość nowe. To właśnie na części do takich aut jest największy zbyt dlatego już kilka dni po kradziezy możemy znaleźć swój samochód, w kawałkach, na jednym z portali aukcyjnych.

W Warszawie nadal dochodzi do największej liczby kradzieży aut, powołano we wrześniu 2014 r. specjalną grupę Tokio. Jej zadaniami jest rozpracowywanie stołecznych szajek złodziei samochodów. - W wyniku działań tej grupy od końca września do końca ub. roku zatrzymano 45 osób, które usłyszały w sumie 55 zarzutów, m.in. włamania do samochodu, paserstwa. Odzyskano 17 aut, a kolejnych 14 trafiło do badań. Policjanci zlikwidowali też 14 "dziupli".