Nowa Fabia pokryta grafitti - Art Car z Mladá Boleslav

Coraz częściej motoryzacja jest kojarzona ze sztuką - nie bez kozery zresztą, w końcu mamy tu do czynienia z najwyższej próby wzornictwem przemysłowym i sztuką użytkową - dwiema gałęziami sztuki współczesnej. Producenci aut lubią to podkreślać, dlatego często zapraszają artystów do współpracy przy tworzeniu unikalnych art car'ów. Tym razem na taki krok zdecydowała się Škoda.
Nowa Fabia pokryta grafitti - Art Car z Mladá Boleslav
Zdjęcie: Škoda.
22.01.2015
Matys Mularczyk
Zdjęcie: Škoda.

Nie jest to nowy zabieg - Art Cars pojawiły się po raz pierwszy 40 lat temu, kiedy to BMW postanowiło przekazać wyścigowe 3.0 CSL Alexandrowi Calderowi do pomalowania według własnego uznania i wizji. Tak swój początek wzięła cała kolekcja BMW Art Cars (pisaliśmy o niej tutaj). Od tego czasu samochody są faktycznie postrzegane jako dzieła sztuki i bywają przykładowo (czasem w zupełnie niezmienionej formie) wstawiane do różnorakich muzeów jako eksponaty. Producentom zdarza się także tworzyć takie projekty, by w przemyślany marketingowo sposób zaprezentować pewne walory swoich aut. Tą drogą poszła właśnie Škoda, zapraszając do współpracy znanego graficiarza, Armando Gomesa. 

Zdjęcie: Škoda. 

Gomes, na stałe mieszkający i tworzący w Lizbonie, potraktował Fabię jak mur, na których zwykł był tworzyć i pokrył ją w całości kolorowymi wrzutami. Ma to na celu podkreślenie miejskiego charakteru auta, oraz bardzo obszernych możliwości kolorystycznej konfiguracji jej nadwozia - w przypadku Fabii trzeciej generacji mamy do wyboru 15 podstawowych kolorów lakieru, a gdy zsumujemy możliwości malowania dachu, przednich słupków i lusterek, to do dyspozycji mamy aż 125 opcji personalizacji nadwozia miejskiej Škody. Ok, to robi wrażenie. Muszę jednak przyznać, że chciałbym móc wybrać właśnie wersję malowania przedstawioną przez Armando Gomesa - tag na dachu mnie zwyczajnie urzeka ;) 

Polecane wideo

Komentarze
Ocena: 5 / 5
Polecane dla Ciebie